Dość ze zdjęciami z polski nie poszło, ponownie okazało się, że tydzień to jednak za mało by zrobić wszystko to co się początkowo planowało. Senność, poniekąd zmiana klimatu i ciągłe zabieganie nie sprzyjało ogólnemu zorganizowaniu każdej wydawać by się mogło wcześniej "wolnej" chwili.
Jednak uwieczniony mamy chociaż Marii otworkowy aparat, który wierzymy, że robi doskonałe zdjęcia!